Czym Jest Trójkąt Dramatyczny Karpmana i Jak z Niego Wyjść?

Blog

Artykuły

Porady

Co to jest trójkąt dramatyczny i jak z niego wyjść - Artykuł

Opublikowany: 03.22.2022

autor: Małgorzata Ratyńska

Z zawodu rehabilitantka, z pasji wokalistka, a z natury artystyczna dusza z zacięciem pisarskim poszukująca w życiu harmonii, prawdy oraz głębszego wymiaru. Od 2012 roku kroczy ścieżką rozwoju świadomości, pracy nad sobą oraz medytacji. Uczennica takich legend jak Eckhart Tolle, Joe Dispenza, Louise Hay, Bradley Nelson czy choćby nasza polska Klaudia Pingot.
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Co to jest trójkąt dramatyczny?

Trójkąt dramatyczny - jak wpływa na nasze życie?Koncepcję trójkąta dramatycznego wprowadził do psychologii Stephen Karpman. Stworzył on schemat nieświadomych i automatycznych zachowań i postaw, w które wchodzimy w relacjach z innymi ludźmi. Kompensujemy w ten sposób niezaspokojone w dzieciństwie potrzeby akceptacji czy uznania. Według schematu trójkąta dramatycznego wchodzimy w określone role w stosunku do innych osób i stajemy się naprzemiennie: katem, ofiarą i zbawcą. W zależności od relacji i od tego, czym nasiąkliśmy w dzieciństwie, każdy ma swoje “ulubione” role. Jednak raczej nie tkwimy zawsze w jednej z nich. W jednej relacji, na przykład ze swoim partnerem, ta sama osoba może stawać się naprzemiennie katem, ofiarą i zbawcą. Jest to niezwykle niszczycielski schemat dla każdej relacji, dlatego warto zdać sobie sprawę ze swojej pozycji wobec drugiej osoby. Sama świadomość uczestniczenia w trójkącie dramatycznym to już duży krok do zmiany. Nie jest to łatwe, ponieważ nauczyliśmy się w sposób całkowicie automatyczny wchodzić w konkretne  role w zależności od sytuacji. Dlatego polecam przypatrzenie się sobie w relacjach z innymi a następnie zadanie sobie pytania: co mi to daje? Bo każdy nieświadomy schemat, w który wchodzimy daje nam jakieś korzyści i dopiero rezygnacja z nich przynosi zmianę.

A do czego dążymy? Do zdrowych relacji opartych na partnerstwie między małżonkami, gdzie nikt nie jest w pozycji nadrzędnej i nikt w podrzędnej. Do relacji opartej na zaufaniu między rodzicem i dzieckiem, gdzie rodzic nie jest władcą czy bogiem, tylko nauczycielem, a dziecko nie jest podwładnym czy niższym bytem, tylko uczniem. Dokładnie tak samo wchodzimy w zależności ze swoim szefem, sprzątaczką, panią w sklepie, że nie wspomnę o rodzicach. Ci ostatni to oczywiście nieświadomi twórcy naszych schematów i często, nawet jako dorośli i niezależni ludzie, wchodzimy przy nich w dokładnie te same schematy i role co w wieku 10 lat.

Jak działa zasada trójkąta dramatycznego?

Jak działa zasada trójkąta dramatycznego?Przyjrzyjmy się temu na przykładzie aby lepiej zrozumieć zasadę działania koncepcji trójkąta dramatycznego. Jako małe dzieci jesteśmy zależni od swoich rodziców i walczymy o ich miłość i akceptację. Niestety większość z nas musiała to robić, choć nie powinno tak być. Miłość i akceptacja powinny być dziecku dane bezwarunkowo. Załóżmy więc, że jako dziecko musiałeś/musiałaś chorować aby czuć, że zasługujesz na miłość i akceptację. Brzmi dziwnie? Wcale nie. Dzieci bardzo szybko uczą się czym przyciągają uwagę swoich rodziców i często jest to właśnie choroba. Rodzic nie przejdzie bowiem obojętnie obok chorego dziecka i musi się nim zaopiekować. I dzieci wcale tych chorób nie symulują, one są jak najbardziej prawdziwe, jednak to już jest temat na osobny artykuł. Na razie przyjmijmy więc, że objawy somatyczne pomagały Ci w zdobyciu akceptacji rodziców. Co więcej, od chorego dziecka się niczego nie wymaga, nie musi sprzątać, chodzić do szkoły i robić mnóstwa innych rzeczy. A zatem choroba przynosi korzyść.

Nader często dzieje się tak, że to samo dziecko, później, jako dorosła osoba, nadal używa choroby na przykład jako pretekstu, żeby odpocząć. Czyli robi dokładnie to samo co w dzieciństwie, korzystając z nieuświadomionego schematu. Tyle, że tym razem próbuje tym zyskać akceptację małżonka, partnera lub dzieci. A zatem w jaką rolę wchodzi ta nieświadoma istota z powyższego opisu? Przede wszystkim, co gołym okiem widać, staje się ofiarą. Jest to bardzo wygodna pozycja, ponieważ jako ofiara nie musisz brać za nic odpowiedzialności. Jednak pozory mylą, ponieważ ofiara często jest jednocześnie katem i wybawcą. Przyjrzyjmy się bliżej każdej z ról trójkąta dramatycznego aby lepiej to zrozumieć.

Ofiara

Ofiara to zwykle osoba jawiąca się jako ktoś przygnębiony, wiecznie zatroskany i zapracowany. Osoba pozostająca w roli ofiary często jest bezradna, nie mająca wpływu na nic, podrzędna w stosunku do innych. Ma niską samoocenę, narzeka na swoją sytuację życiową i na innych. Często wzdycha i prezentuje przytłoczoną postawę ciała. Kiedy zaczyna werbalnie i niewerbalnie okazywać swoje niezadowolenie wchodzi tym samym w rolę kata demonstrując swą rolę innym.

Kat

Kat to osoba, która posługuje się bierną a także często czynną agresją w stosunku do innych. Narzuca swoje zdanie, lubi mieć rację, krytykuje i ocenia innych. Jest w stosunku do innych osobą atakującą, często werbalizując nakazy lub zakazy.

Wybawca

W rolę zbawcy wchodzą osoby, które mają silną potrzebę opiekowania się innymi. Wyręczają ich we wszystkim, martwią się cudzymi problemami i próbują je rozwiązywać, choć nie są o to proszeni, mówią i myślą za innych. Deprecjonują przy tym własne potrzeby stawiając się w niższości. Ta rola jest często widoczna u osób pozostających w związkach z alkoholikami lub osobami z innymi uzależnieniami. Opiekują się, sami nie będąc dla siebie ważnymi. Stąd już bardzo blisko do ofiary.

Czy da się wyjść z trójkąta dramatycznego?

Jak widać z powyższych opisów, w poszczególne role można wchodzić naprzemiennie, jak również, choć wydaje się to absurdalne, pozostawać w kilku jednocześnie. Gdy wchodzimy w jakąś relację, zazwyczaj wychodzimy od pozycji najbardziej nam znajomej, a na kolejnych etapach funkcjonujemy we wszystkich trzech. Jeśli więc na przykład wychodząc od roli zbawcy zaczynamy się kimś nadmiernie opiekować, w rezultacie powoduje to uplasowanie się w pozycji ofiary, która robi wszystko za innych. Następnie zaś zaczyna wzrastać frustracja i złość, co wrzuca nas w rolę kata.

Wyjście z tych schematów jest niezwykle trudne, ponieważ wymaga po pierwsze bardzo wnikliwej obserwacji swoich zachowań. Nie jest to proste, gdyż, jak pisałam wcześniej, zachowania te są zwykle całkowicie automatyczne. Stosujemy te same rozwiązania nie myśląc o nich, nie mając świadomości powielanych schematów z dzieciństwa, które kiedyś były nam potrzebne do zdobycia akceptacji rodziców. Teraz, w dorosłym życiu, te same zachowania mogą niestety bardzo wiele zepsuć. Ponadto, należy pamiętać, że są to zachowania istniejące w stosunku do drugiej osoby, a zatem dodatkowa trudność polega na tym, że musimy zmienić coś w relacji lub nieraz ją zakończyć, co wiąże się z wieloma trudnymi emocjami i wyrzeczeniami.

Jak wyjść z trójkąta dramatycznego?

Jak wyjść z trójkąta dramatycznego?Niewątpliwie wyjście z zależności trójkąta dramatycznego daje prawdziwą wolność, polepsza relacje, sprawia, że czujemy się lepiej we własnej skórze. Często sytuacja wymaga wsparcia profesjonalisty i absolutnie nie należy tego unikać. Dobrze prowadzona psychoterapia pomaga lepiej spojrzeć na siebie i swoje relacje oraz daje pewne rozwiązania, których sami często nie dostrzegamy. Jak już wspominałam, pierwszym krokiem do każdej zmiany jest obserwacja. Dzięki spojrzeniu z perspektywy na własne zachowania nabieramy dystansu i dostrzegamy problem, a to często jest połowa sukcesu. Naturalnie bywa to nierzadko bolesne i trudne, co nie zmienia faktu, że warto uczynić taki krok.

A więc jeśli w Twojej relacji z partnerem, dzieckiem czy kimkolwiek coś nie gra, zacznij od zadania sobie pytania: czy wchodzę w nieuświadomione wzorce zachowań względem tej osoby? Jeśli tak, zacznij obserwować, a następnie zadaj sobie pytanie: co mi to daje? Jak wspominałam na początku, każda z ról daje jakieś korzyści i bardzo ważnym krokiem do zmiany jest uświadomienie sobie ich i zrezygnowanie z tych korzyści. Rezygnacja z korzyści to najważniejszy czynnik pozwalający opuścić odgrywanie ról w trójkącie dramatycznym. Przypomnij sobie też jak zdobywałeś/zdobywałaś akceptację rodziców jako dziecko. Zauważ czy powielasz ten schemat i czy druga osoba wyzwala w Tobie wchodzenie w określone role swoimi zachowaniami. Porozmawiajcie o tym jeśli jest taka możliwość. Rozmowa wyciąga na światło dzienne wszystkie nieświadome zachowania. A jeśli się nie da rozmawiać, bo nie z każdym będzie to możliwe, to pamiętaj, że jeśli Ty przestaniesz grać w tę grę, drugi gracz też będzie musiał zakończyć rozgrywkę nie mając oponenta.

 

 

 

Polecamy również…

5 sposobów na udane życie

5 sposobów na udane życie

Ten artykuł jest zapisem podcastu dostępnego TUTAJ. 5 sposobów na udane życie jest oczywiście znacznie więcej niż 5, więc nie traktuj tych podanych...

czytaj dalej

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *